Biznes i firma

Odpowiedzialność zarządu spółki – za co naprawdę odpowiadają członkowie zarządu?

Pełnienie funkcji członka zarządu spółki kapitałowej to nie tylko prestiż, decyzyjność i wpływ na strategię biznesową. To również – a może przede wszystkim – odpowiedzialność. W obliczu coraz bardziej złożonego otoczenia prawnego, dynamicznych zmian regulacyjnych i rosnących oczekiwań społecznych, kwestia odpowiedzialności zarządu zyskuje nowe znaczenie. Dziś nie wystarczy już „nie popełniać błędów” – trzeba aktywnie przeciwdziałać ryzyku, dokumentować procesy decyzyjne i działać zgodnie z zasadą należytej staranności. Zarząd odpowiedzialny jest za prowadzenie spraw spółki i jej reprezentowanie, a działanie w tych płaszczyznach może rodzić ryzyko odpowiedzialności. Członek zarządu musi nie tylko podejmować trafne decyzje biznesowe, ale także stale oceniać ich zgodność z przepisami prawa oraz interesem spółki i jej otoczenia.

 Zakres odpowiedzialności

Odpowiedzialność członka zarządu można podzielić na kilka zasadniczych kategorii: cywilną, administracyjnoprawną, podatkową oraz karną. Każdy z tych obszarów rządzi się własnymi zasadami, przy czym odpowiedzialność w zakresie każdej gałęzi prawa jest niezależna. Może dojść jednak do sytuacji, że ta sama sytuacja będzie rozpatrywana w kilku płaszczyznach odpowiedzialności.

W ujęciu cywilnym kluczowe są przepisy Kodeksu spółek handlowych, a przede wszystkim art. 293 i 483 teh ustawy, które regulują odpowiedzialność członka zarządu za szkodę wyrządzoną zawinionym zachowaniem. Innymi słowy odpowiedzialność dotyczy sytuacji, w których członek zarządu, poprzez działanie lub zaniechanie, naruszył przepisy prawa, statut lub umowę spółki, powodując szkodę po stronie spółki. Co istotne, chodzi tu nie tylko o działania niezgodne z prawem, ale także o brak wymaganej staranności.

W przypadku odpowiedzialności publicznoprawnej w grę wchodzą przede wszystkim przepisy Ordynacji podatkowej, prawa upadłościowego oraz ustawy o rachunkowości. Sankcje mają charakter administracyjny, finansowy, a w niektórych przypadkach – karny. Konsekwencje są dla członków zarządu dotkliwe, ponieważ dotyczą ich majątku prywatnego.

Odpowiedzialność cywilna – wewnątrz spółki, ale z realnymi skutkami

Najczęściej spotykane roszczenia wobec członków zarządu wynikają z działań na szkodę spółki, które zostały ocenione jako zawinione lub nierzetelne. Odpowiedzialność ta obejmuje m.in. podejmowanie niekorzystnych decyzji finansowych, działanie w sposób sprzeczny z przepisami prawa, podpisywanie umów bez stosownego zabezpieczenia interesu spółki czy też niedostateczny nadzór nad działaniami innych członków zarządu lub podległych pracowników spółki.

Przesłanki odpowiedzialności są jasno określone: musi dojść do zawinionego działania lub zaniechania, naruszenia prawa lub umowy/statutu, a także realnej szkody po stronie spółki. Warto podkreślić, że domniemanie winy spoczywa na zarządzie – członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności jedynie wówczas, gdy wykaże, że działał w ramach tzw. business judgment rule. Oznacza to, że jego decyzje były podjęte z należytą starannością, na podstawie racjonalnych danych i analiz, a ryzyko biznesowe było uzasadnione.

Zaznaczyć przy tym należy, że zarząd ma obowiązek wykazywać się starannością wynikającą z zawodowego charakteru pełnionej funkcji – tzw. starannością profesjonalisty. W praktyce oznacza to, że członek zarządu nie może zasłaniać się nieświadomością prawną ani brakiem wiedzy ekonomicznej – jego działania są oceniane według miary osoby doświadczonej i rzetelnej. Roszczenia na podstawie tego przepisu zgłaszane są najczęściej przez nowy zarząd lub wspólników po zmianie właścicielskiej – gdy nowi interesariusze ujawniają nieprawidłowości w prowadzeniu spraw spółki.

Odpowiedzialność wobec wierzycieli – solidarna i osobista

Szczególnie niebezpieczna z punktu widzenia zarządu jest odpowiedzialność zewnętrzna – wobec wierzycieli spółki. W sytuacji, gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, wierzyciel może wystąpić bezpośrednio przeciwko członkom zarządu, domagając się zaspokojenia roszczeń z ich prywatnego majątku. Dzieje się to na podstawie art. 299 k.s.h (w spółce z o.o.) lub art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego (w spółce akcyjnej).

Odpowiedzialność ta ma charakter subsydiarny, a więc powstaje wtedy, gdy wierzyciel nie zdoła wyegzekwować należności od spółki, co musi zostać wykazane w toku postępowania. W praktyce oznacza to, że członek zarządu staje się niejako „gwarantem” wypłacalności spółki wobec jej kontrahentów, jeśli nie dopełni obowiązków związanych z terminowym reagowaniem na zagrożenie niewypłacalnością.

Istotne pozostaje również, że za zobowiązania spółki odpowiadają zarówno członkowie zarządu zaciągający zobowiązanie, które nie zostało zaspokojone, jak i członkowie wchodzący w skład zarządu w okresie, w którym zobowiązanie istniało nawet jeżeli było niewymagalne.

Członek zarządu może uniknąć odpowiedzialności tylko w kilku ściśle określonych przypadkach: jeżeli w odpowiednim czasie złożono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w odpowiednim czasie zostanie wydane postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego. Ponadto członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli niezgłoszenie upadłości nie było zawinione np. z powodu długotrwałej choroby członka zarządu, albo gdy brak działania nie spowodował szkody po stronie wierzyciela. Jednak to członek zarządu musi udowodnić, że spełnia te warunki bowiem ciężar dowodu został przeniesiony właśnie na niego, co w praktyce znacznie utrudnia skuteczną obronę.

Odpowiedzialność podatkowa

Z punktu widzenia praktyki gospodarczej to właśnie odpowiedzialność podatkowa bywa najdotkliwsza i najczęstsza. Wynika z art. 116 Ordynacji podatkowej, który przewiduje osobistą odpowiedzialność członków zarządu za zaległości podatkowe spółki z tytułu zobowiązań podatkowych w tym z tytułu VAT, CIT, PIT. Na podstawie art. 31 i 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, członkowie zarządu odpowiadają również za składki z tytułu ubezpieczeń społecznych, które powinny zostać odprowadzone do ZUS. Dotyczy to sytuacji, w których egzekucja przeciwko spółce nie przyniosła rezultatu.

Ponownie kluczowe znaczenie ma tu termin na zgłoszenie wniosku o upadłość – 30 dni od momentu powstania stanu niewypłacalności. Jego przekroczenie niemal automatycznie otwiera drogę do pociągnięcia zarządu do odpowiedzialności. Co istotne, błąd w interpretacji sytuacji finansowej spółki – np. w oparciu o nieaktualne dane księgowe – nie chroni przed odpowiedzialnością. Zaznaczyć należy, że w przypadku tego rodzaju odpowiedzialności zarząd może uwolnić się wskazując należące do spółki mienie, które umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki.

Odpowiedzialność karna i karno‑skarbowa

Członkowie zarządu mogą również ponosić odpowiedzialność karną – przede wszystkim w przypadkach działania na szkodę spółki lub jej wierzycieli. W grę wchodzą przepisy kodeksu karnego, w tym art. 296 (narażenie na szkodę majątkową wielkich rozmiarów) oraz art. 308 (fałszowanie dokumentacji księgowej). Członkowie zarządu mogą również odpowiadać za bardziej prozaiczne przestępstwa. Wystarczy, że z powodu niezachowania procedur BHP dojdzie do narażenia życia pracowników, a spółka nie posiada pracownika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo i higienę pracy. Zgodnie bowiem z art. 220 k.k. już samo narażenie pracownika na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może skutkować odpowiedzialnością osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i higienę pracy. Zgodnie z przepisami prawa pracy za BHP odpowiada pracodawca, przy czym jeśli pracodawcą jest spółka to odpowiedzialność przeniesiona zostanie na członków zarządu, bowiem to oni zarządzają spółką. Kodeks karny skarbowy penalizuje natomiast uchybienia wobec obowiązków podatkowych takie jak uporczywe nieprowadzenie wymaganej dokumentacji lub świadome wprowadzanie w błąd organów skarbowych.

Grupy kapitałowe i prawo holdingowe – nowe ryzyka dla zarządu

Dodatkowym źródłem ryzyka są dziś relacje wewnątrz grup kapitałowych. Nowe przepisy tzw. prawa holdingowego (formalnie funkcjonujące w Polsce od października 2022 r.) umożliwiają spółce dominującej wydawanie wiążących poleceń spółkom zależnym. Dla zarządów tych ostatnich oznacza to konieczność pogodzenia lojalności wobec grupy z odpowiedzialnością za sytuację własnej spółki.

W praktyce oznacza to konieczność szczegółowej analizy każdego polecenia koncernowego, dokumentowania procesu decyzyjnego i – w razie potrzeby – formalnego odmówienia wykonania polecenia.

Podsumowanie – jak chronić siebie i spółkę?

Członkowie zarządu powinni dziś aktywnie zarządzać ryzykiem prawnym i wdrażać skuteczne procedury compliance. Kluczowe znaczenie ma bieżący monitoring sytuacji finansowej spółki, terminowe podejmowanie decyzji (szczególnie w kontekście niewypłacalności), transparentne dokumentowanie procesów oraz konsultowanie decyzji z profesjonalnymi doradcami.

Zasada business judgment rule nie jest dziś luksusem a koniecznością. Profesjonalizm, rzetelność i właściwa dokumentacja działania stanowią najlepszą tarczę ochronną dla członka zarządu. Działanie „na wyczucie” przestaje być akceptowalne – czas na świadome przywództwo oparte na wiedzy, danych i realnej ocenie ryzyka.

 

Artykuł sponsorowany

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *